W ostatnią sobotę maja o godzinie 3.30 dzwoni budzik.
Wstaję. Godzinę później jadę już w kierunku Warszawy razem z 3 osobową grupą
opiekunów i 42 młodymi przedstawicielami do stolicy. Wszyscy zadają sobie
pytanie jaki jest nasz cel. Przez ostatni dni na podwórku naszej szkoły
szykowany był program artystyczny, co skutecznie przeszkadzało w prowadzeniu
lekcji. Mamy jakieś niejasne informacje, że nasz program będzie atrakcją
odbywającego się na Stadionie Narodowym Pikniku Naukowego. Jakież będzie
później nasze zdziwienie ...
W międzyczasie otrzymuję od kierowniczki wyjazdu - p. Izy
trudne zadanie. Zorganizować obiad dla prawie 50 osobowej grupy w godzinę. Z
takim zadaniem mogą sobie poradzić tylko w jednym miejscu w restauracji Rewers działającej
w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. Menedżerka trochę tylko zdziwiona
przyjmuje zlecenie. Po godzinie jesteśmy razem z młodymi po sycącym i smacznym
obiedzie.
Na zakończenie wizyty w stolicy czeka nas jeszcze jedno
trudne zadanie. Przemieszczenie się z Powiśla na Pragę, na Stadion Narodowy.
Pomimo dużej grupy i konieczności przesiadek jesteśmy sprawni jak nikt inny.
Razem z kierowniczką na przystankach zaglądamy czy nikt nie wypadł, czy wszyscy
wsiedli ... Chyba odkryliśmy nowe powołanie. Zostaniemy konduktorami!
Jeżeli nie życzą sobie Państwo, aby Państwa zdjęcie lub zdjęcie z państwa wizerunkiem, było zamieszczone w galerii, proszę przesłać informacje na adres e-mail: jan.taczynski@wp.pl. Po otrzymaniu informacji zdjęcie zostanie usunięte.