sobota, 27 września 2014

Pasowanie pierwszoklasistów

Już od rana było wiadomo, że w szkole coś się święci. Uczniowie ubrani w stroje galowe, zabiegani nauczyciele ... Tylko jakoś tak dziwnie to wszystko wyglądało. Odświętnie ubrani byli tylko najmłodsi uczniowie naszej szkoły, pozostali przyszli w codziennych strojach. Czyżby zapomnieli, a może najmłodsi chcieli coś pozostały pokazać? Sprawa rozstrzygnęła się w południe.


Kilka minut po godzinie 12.30 w sali gimnastycznej naszej szkoły rozległy się dźwięki Mazurka Dąbrowskiego. Na baczność stali pierwszoklasiści, ich rodzice, dyrekcja i nauczyciele. Na salę wszedł poczet, dumnie niosący sztandar. Rozpoczęła się uroczystość pasowania uczniów klas pierwszych. Wydarzenie, którego w naszej szkole jeszcze nie było.

Początek spotkania przebiegał w podniosłej atmosferze. Było przemówienie pana Dyrektora. Przedstawiciele klas z wyciągniętymi w stronę sztandaru palcami wypowiadali słowa przyrzeczenia, po nich słowa przysięgi, powtarzali pozostali uczniowie.

Nie poprzestano tylko na oficjalnej części przygotowano szereg atrakcji. Były testy z wiedzy o szkole i nauczycielach, była krzyżówka klasowa, były wreszcie zawody w przeciąganiu liny. Śmiech, emocje, zabawa ... tylko białe bluzki i odświętne elementy garderoby przypominały, że przed chwilą wydarzyło się coś wyjątkowego. 

Kiedy wczoraj rozmawiałem z uczniami starszych klas naszej szkoły, czy pojawiającymi się popołudniu absolwentami, to prawie wszyscy wspominali o pasowaniu pierwszoklasistów. Nieco z zazdrością, nieco z przekorą dodawali, że "u nas czegoś takiego nie było!" Co zrobić czasem jesteśmy świadkami, jak na naszych oczach rodzi się nowa tradycja, która miejmy nadzieję będzie kontynuowana. 

Kontynuacja jest tym bardziej zasadna, że nasi nowi uczniowie z życzliwością przyjęli pomysł przywitania ich w murach szkoły. Nieśmiało zwracali uwagę, że może pytania ciut za trudne, że nazwiska nauczycieli jeszcze nie znane, że może więcej zabawy ... Z niecierpliwością czekamy na pasowanie rocznika 2015-2018!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz